Nazizm zmartwychwstał
Trzymam w dłoni biało-czerwoną opaskę ze znakiem Polski Walczącej. Należała do Zosi, która Powstanie Warszawskie przeżyła tylko dlatego, że uratował ją pies – Owczarek Niemiecki. Ir, bo tak miał na imię, szkolony był do tropienia Żydów i do, jak się później okazało przyjmowania na siebie kul wystrzelonych w kierunku SSmanów. Więcej…